Lęki nocne są napadowym, przemijającym zaburzeniem, występującym we wczesnym okresie nocy podczas snu wolnofalowego. Dotykają one około 3% dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Zazwyczaj ustępują po 5 roku życia, jednak zdarza się, że trwają nawet do wieku nastoletniego
Ignorowane mogą się nasilać i zwiększać częstotliwość występowania.
Skąd biorą się lęki nocne u dzieci?
Zazwyczaj są one spowodowane stresującymi wydarzeniami w życiu dziecka, które miały negatywny wpływ na jego rozwój. Niemiłe sytuacje, niezrozumienie wśród rówieśników, częste przeprowadzki, brak któregoś rodzica i wiele innych czynników ma wpływ na tego typu zaburzenia.
Takie ataki mogą się pojawić lub po prostu nasilić wówczas gdy dziecko jest chore, ma gorączkę i przyjmuje leki, które wpływają na układ nerwowy.
Objawy lęków nocnych
Atak trwa zazwyczaj około kilku minut i pojawia się najczęściej raz w ciągu nocy. Po czym go poznać? Dziecko budzi się z krzykiem, jest rozdrażnione, przejęte, nie rzadko spocone, z wypiekami na policzkach i przyspieszonym tętnem. Zdarza się, że bełkocze niezrozumiałe słowa, wciąż tkwiąc we śnie i nie ma z nim kontaktu, dopóki atak nie przeminie.
Uspakajanie niestety nie przyniesie rezultatów. Warto być wtedy z pociechą, ponieważ kiedy się obudzi będzie dalej poruszone i wystraszone. Cały epizod może trwać około 15 minut, jednak po przebudzeniu często dzieci mają problem z ponownym zaśnięciem. Nie rzadko zdarza się, że nazajutrz dziecko nie pamięta całej sytuacji.
Jak radzić sobie z napadami?
Niestety nie ma leków na takie napady, jednak warto wiedzieć, co można zrobić, aby lęki nie były tak silne i powtarzały się jak najrzadziej.
Po pierwsze trzeba zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne dziecka. Warto ograniczyć stres do minimum. Jeśli dziecko skarży się na grupę w przedszkolu, na opiekunkę, czy kolegę ze szkolnej ławki, albo cokolwiek innego, co z pozoru może wydawać się błahym problemem, warto się mu przyjrzeć. Przyczyną może być zaaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu. Zmiana środowiska to bardzo często duży szok dla dziecka.
Przynajmniej godzinę przed planowanym pójściem spać, należy dziecko wyciszyć i pozbyć się bodźców zewnętrznych to znaczy grania na komputerze, oglądania telewizji, czy korzystania ze smartfona.
Zamiast tego lepiej poczytać dziecku bajkę na dobranoc.
Czy lęki nocne to poważne zaburzenie?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Należy obserwować, częstotliwość i intensywność napadów. Jeśli wdrożone techniki radzenia sobie z lękami nie przynoszą pożądanych efektów, dobrym pomysłem będzie zgłoszenie się do specjalisty. Lęki nocne bowiem utrudniają prawidłowe wysypianie się, ale także są zaburzeniem w psychice dziecka, którego rozwój jak najszybciej powinniśmy zahamować. W pierwszej kolejności powinniśmy się udać do pediatry. Nieleczone objawy mogą się nasilać, bądź zaniknąć na jakiś czas, aby wrócić w przyszłości ze zdwojoną siłą. Właśnie dlatego ważna jest baczna obserwacja i reakcja w odpowiednim momencie, kontakt z pediatrą lub psychologiem.